Rafał Dębski Żelazny Kruk "Gniazdo", czyli Evah i przyjaciele u celu




Dane szczegółowe:
Autor: Rafał Dębski
Tytuł:Żelazny kruk. Gniazdo
Seria: Żelazny kruk (tom III)
Wydawnictwo: Wydawnictwo Jaguar
Kategoria: fantastyka, literatura młodzieżowa
Ilość stron: 304
Premiera: 26.02.2020
Ocena: 6,5-7/10

Opis książki:
Evah i jego przyjaciele znaleźli już siedzibę Szalonego Maga. Teraz pozostało wydobyć od niego informację, gdzie należy szukać siedziby Żelaznego Kruka. Tyle że od razu po wejściu do podziemi stało się dla chłopca jasne, iż nie będzie to łatwe.
Lecz od czego ma się wypróbowanych przyjaciół? Wspólnymi siłami na pewno zdołają tego dokonać. Należy jednak pamiętać, że przekonanie Szalonego Maga do wyjawienia tajemnicy to dopiero początek, zaledwie część drogi do celu.
Jak łatwo odgadnąć, wszyscy uczestnicy wyprawy okażą się niezmiernie ważni dla jej powodzenia - zaradny i sprytny Grzywa, kłótliwa, uparta, ale mądra Cellara, złośliwy lecz waleczny książę Mavaren, tajemniczy i mroczny kat Jakub, a przede wszystkim dzielny i zdecydowany na wszystko Evah.
Czy odnajdą gniazdo potwora, aby go pokonać i uwolnić świat od grozy? I czy to w ogóle możliwe? Kogo jeszcze spotkają po drodze? Jakie czekają ich przygody i niespodzianki?
Odpowiedzi na te pytania można znaleźć w trzeciej części cyklu, zatytułowanej „Żelazny Kruk. Gniazdo”.


Moja opinia:
Żelazny Kruk "Gniazdo" to zwieńczenie młodzieżowej trylogii autorstwa Rafała Dębskiego. 
Evah, dzielny młodzieniec, chcący pomścić bliskich i zapobiec dalszemu szerzeniu się zła jest już bliski osiągnięcia celu. Chłopiec wraz z przyjaciółmi dociera do siedziby Szalonego Maga, który miał być kluczem do znalezienia gniazda potężnego i okrutnego potwora, siejącego postrach wśród ludu. 
Czy chłopiec pokona potwora? Czy matka i ukochana Evaha żyją, czy poczwara zamieniła je w klejnoty? Jaki będzie finał tej fantastycznej historii i jakie niespodzianki kryją jej bohaterowie?

Uważam, że "Gniazdo" to ciekawa lektura, która powinna trafić w gusta młodzieży. Ja jako troszkę starszy czytelnik również czerpałam z niej przyjemność, ponieważ fabuła mimo swej prostoty była interesująca. 
Cała opowieść (zarówno w poprzednich, jak i w tym tomie) przebiega dość jednotorowo, nie ma tu wiele miejsca na poboczne wątki, czy ich złożone sploty. Oprócz głównej historii możemy poznać kilka relacji, dotyczących losów poszczególnych bohaterów, ich przeszłości, doświadczeń. Nie ma tu nagłych zwrotów akcji, fabuła płynie dość spokojnie, nabierając dynamiki dopiero przy końcu. Zaś co do zakończenia, uważam, że było ono stosunkowo przewidywalne, ale mimo tego jest w pełni satysfakcjonujące. 

Podsumowując, cała trylogia "Żelazny Kruk" to przykład udanej fantastyki skierowanej do młodszych odbiorców. Jeśli szukacie czegoś co może zainteresować wasze młodsze rodzeństwo, czy dzieci to sądzę, że losy Evaha mogą się im spodobać :) 

PS Co do klimatu książek to przypomina on nieco serię o Eragonie, ale tak jak wspominałam, w tym przypadku historia wydaje się być znacznie prostsza
Rafał Dębski "Żelazny kruk. Gniazdo"



Komentarze