Katarzyna Berenika Miszczuk "Żerca", czyli jak Gosława Brzózka nareszcie dorosła

Katarzyna Berenika Miszczuk "Żerca", Kwiat Paproci





Dane szczegółowe:
Autor: Katarzyna Berenika Miszczuk
Tytuł: Żerca
Seria: Kwiat Paproci (tom III)
Wydawnictwo: Wydawnictwo W.A.B.
Kategoria: fantastyka
Ilość stron: 496
Premiera: 10.05.2018
Ocena: 8,5-9/10

Opis książki:
Solidna dawka humoru, słowiańskich wierzeń i babskiej przyjaźni! Kolejny – i nie ostatni – tom bestsellerowego cyklu "Kwiat paproci".

Gosi udało się przeżyć Noc Kupały, ale kłopoty się nie skończyły. Młoda szeptucha zaciągnęła u Swarożyca dług, którego spłata z pewnością nie będzie przyjemna. W dodatku Mieszko przepadł bez śladu, a w wiosce pojawił się nowy, młody żerca, który chętnie pocieszyłby tęskniącą za ukochanym Gosię... Gdy wydaje się, że gorzej być nie może, w okolicy pojawia się tajemniczy myśliwy, który poluje na istoty nadprzyrodzone, a rusałka Sława, przyjaciółka Gosi, znajduje się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Tego już za wiele! Mimo że szeptucha zawiodła się na Sławie, żaden mężczyzna nie będzie mieszał się w babską przyjaźń! Gosława pokaże mu, gdzie raki zimują. Choćby miała zginąć (ale wolałaby jednak nie).


źródło opisu: Wydawnictwo W.A.B., 2017




Moja opinia:

"Żerca" to moim zdaniem, najlepsza (jak do tej pory) część serii "Kwiat Paproci".

Gosia wplątała się w zmagania między bogami, z jednym z nich weszła w układ, który może stanowić dla niej poważne zagrożenie. Gdyby tego było mało, ktoś zabija okoliczne nadnaturalne istoty, a wszyscy podejrzewają o to biedną szeptuchę. 

Co właściwie uczynił z Gosią i Mieszkiem napar z kwiatu paproci? Kim jest tajemniczy myśliwy? Czy Gosia nareszcie spełni oczekiwania bogini Mokosz? Kto na dobre zdobędzie serce dziewczyny? Czy Mieszko zrozumie, że chcąc zapewnić sobie uczucie kobiety, musi okazywać jej uczucia i o nią dbać?

Mroczny myśliwy, niepokojące objawienia Swarożyca (zboczuszek nawet pod prysznicem nie dał Gosławie spokoju), urlop Jagi, nowy żerca, objawienia bogini Mokosz, a do tego słowiańskie rytuały i obrzędy, a w tym rozpleciny i swaćba. Nagie kobiety tańczące wokół ogniska i pradawna magia. Piękno słowiańskich tradycji ukazane w pełnej krasie. 

Fabuła jest ciekawa i ładnie się rozwija. Akcja jest wartka, nie nudzi, lecz daje momenty wytchnienia, w których możemy np. zapoznać się z opisami rytuałów naszych przodków. Duża dawka humoru, liczne wątki i tajemnice skrywane przez kolejne postaci nadają powieści pożądanej atrakcyjności. Zaletą "Żercy" są również ciekawe wizje Gosi, dotyczące przeszłości Mieszka, które przyjemnie urozmaicają książkę. 

Postaci jak zwykle w powieściach pani Kasi są interesujące i niebanalne. Główna bohaterka nareszcie nabrała charakteru, dojrzała, zdystansowała się od szalejącego w niej uczucia i zaczęła patrzeć na świat ze stosowną rezerwą. Ponadto stała się butna i wojownicza, nie straszne jej pyskowanie nawet samym bogom. Mieszko również nieco zmądrzał i postanowił nieco zmodyfikować swoje wzorce zachowań względem ukochanej. Swarożyc, gdy tylko się pojawia, budzi niepokój i obawy, więc bez wątpienia postać swarnego boga została wykreowana bezbłędnie. 

"Żerca" od pierwszej strony mnie pochłonął. Z przyjemnością śledziłam kolejne wydarzenia przedstawione w książce i obserwowałam jak postaci dojrzewają, nabierając charakteru. Nowe postaci i wątki nadały historii rumieńców. Niezmiennym atutem pozostaje poczucie humoru i styl autorki. Barwna słowiańska mitologia opromienia swym blaskiem całą serię, z czego się niezmiernie cieszę, ponieważ czytając kolejne książki wchodzące w cykl zapoznaję się z licznymi zasadami, tradycjami i wierzeniami naszych pogańskich przodków. 



Komentarze