 |
| Marisha Pessl "Neverworld wake" |
Autor: Marisha Pessl
Tytuł: Neverworld Wake
Gatunek: thriller, fantastyka, literatura młodzieżowa
Wydawnictwo: Jaguar
Ilość stron: 364
Premiera: 16.01.2019
Ocena: 7,5-8/10
Opis książki:
Pięcioro przyjaciół. Tylko jedno z nich może przeżyć. Porywający thriller, w którym czas zapętlił się w wiecznym powtórzeniu. Komu uda się wyrwać z koszmarnej otchłani? Jaką cenę będzie musiał zapłacić?
Beatrice Hartley i pięcioro jej najlepszych przyjaciół tworzyli świetną ekipę. Ale wszystko zmieniła śmierć Jima, geniusza muzycznego i chłopaka Beatrice.
Rok po zakończeniu szkoły Beatrice wraca do Wincroft – nadmorskiej posiadłości, gdzie spędzili razem wiele wieczorów, dzielili się tajemnicami i planowali zmienić świat. Beatrice ma nadzieję, że pozna odpowiedzi na mroczne pytania dotyczące okoliczności śmierci Jima. Podejrzewa, że jej przyjaciele wiedzą znacznie więcej, niż chcą zdradzić. Beatrice czuje, że nigdy nie pozna prawdy.
Rankiem, po burzy, do drzwi puka tajemniczy mężczyzna. Beztroskim tonem oznajmia coś, co wydaje się niemożliwe: czas się zatrzymał, zapętlił się w wiecznym powtórzeniu, które zdołają przerwać, tylko jeśli podejmą niezwykle trudną decyzję. Beatrice dostaje ostatnią szansę, by poznać odpowiedzi na dręczące ją pytania… I ostatnią szansę, by żyć. Tak zaczyna się Pętla w Neverworld.
Powieść Marishy Pessl, charakteryzuje niepokojąca konstrukcja wymyślonego świata, gęsta atmosfera i wciągający wątek psychologiczny. Czyta się z zapartym tchem aż do zaskakującego zakończenia.
Beatrice Hartley i pięcioro jej najlepszych przyjaciół tworzyli świetną ekipę. Ale wszystko zmieniła śmierć Jima, geniusza muzycznego i chłopaka Beatrice.
Rok po zakończeniu szkoły Beatrice wraca do Wincroft – nadmorskiej posiadłości, gdzie spędzili razem wiele wieczorów, dzielili się tajemnicami i planowali zmienić świat. Beatrice ma nadzieję, że pozna odpowiedzi na mroczne pytania dotyczące okoliczności śmierci Jima. Podejrzewa, że jej przyjaciele wiedzą znacznie więcej, niż chcą zdradzić. Beatrice czuje, że nigdy nie pozna prawdy.
Rankiem, po burzy, do drzwi puka tajemniczy mężczyzna. Beztroskim tonem oznajmia coś, co wydaje się niemożliwe: czas się zatrzymał, zapętlił się w wiecznym powtórzeniu, które zdołają przerwać, tylko jeśli podejmą niezwykle trudną decyzję. Beatrice dostaje ostatnią szansę, by poznać odpowiedzi na dręczące ją pytania… I ostatnią szansę, by żyć. Tak zaczyna się Pętla w Neverworld.
Powieść Marishy Pessl, charakteryzuje niepokojąca konstrukcja wymyślonego świata, gęsta atmosfera i wciągający wątek psychologiczny. Czyta się z zapartym tchem aż do zaskakującego zakończenia.
źródło opisu: https://www.empik.com
Moja opinia:
"Neverworld Wake" to idealna lektura zarówno dla nastolatków, jak i starszych czytelników.
Tajemnica sprzed lat, próba pojednania i tragiczny wypadek, który sprawia, że grupa przyjaciół zostaje uwięziona w Nieświecie. Bohaterowie budzą się każdego dnia w tym samym miejscu i w tym samym momencie. To swoisty dzień świstaka, ale w ekstremalnej wersji. Wydostać się z Nieświata może tylko jedna osoba, która zostanie zgodnie wybrana w drodze głosowania, reszta umrze.
Kluczem do zrozumienia położenia bohaterów okazuje się rozwikłanie zagadki śmierci Jima Masona, jednego z członków ekipy, który dodatkowo był chłopakiem Beatrice (głównej bohaterki).
Przyznam, że przy lekturze pierwszych stron czułam się nieco zniechęcona, ponieważ "Neverworld Wake" zaczyna się dokładnie tak samo jak milion innych książek dla młodzieży, które opisują przygody nastolatków. Pomyślałam sobie, ot kolejna prosta historia, którą się przeczyta i zaraz zapomni. Nawet nie wiedziałam jak bardzo się myliłam.
Akcja początkowo rozwija się powoli, ponieważ autorka przedstawia nam zarys przeszłości bohaterów, ich obecne życie etc. Prawdziwa akcja zaczyna się dopiero po tym jak cała piątka bohaterów trafia do nieznanego, tajemniczego świata. Tam wszystko wydaje się być podejrzane, mroczne. Gdy przyjaciele postanawiają rozwikłać tajemnicę śmierci Jima, od razu wiadomo, że coś jest nie tak, że ktoś z nich musiał być w to zamieszany. Każdy bohater skrywa mroczne tajemnice, które pragną ujrzeć światło dzienne. Postaci są wyraziste, każdy ma swój bagaż cech, które dzielnie niesie przez całą powieść. Co ciekawe żadna z postaci raczej nie budzi pełnej sympatii, więc tym trudniej wybrać jest osobę, któej się kibicuje. Akcja jest wartka, intryga interesująca, a zakończenie szczerze mnie zaskoczyło (w pozytywnym sensie oczywiście).
Pomysł na fabułę jest naprawdę ciekawy, troszkę przypomina mi to koncept escape roomu zastosowany np. w " Zgadnij kto", ale w nieco zmiksowanej z fantastyką wersji. Książka jest intensywna i trzyma w napięciu. Ja przeczytałam ją w jeden wieczór, ponieważ jak już wczułam się w ten tajemniczy świat, to nie mogłam się od niego oderwać.
Polecam tę pozycję wszystkim osobom, które lubią thrillery, fantastykę, literaturę młodzieżową - bo wszystkie te gatunki tu odnajdziecie. "Neverworld Wake" to książka odpowiednia zarówno dla nastolatków, jak i starszej publiczności.
Jestem bardzo ciekawa serialu, który powstaje na podstawie tej książki, bo może być naprawdę niezły :)
Komentarze
Prześlij komentarz