Ewelina Matuszkiewicz "Noc komety" - dalsze losy mieszkańców Kozienic


Ewelina Matuszkiewicz "Noc komety"





 Dane szczegółowe:

Autor: Ewelina Matuszkiewicz
Tytuł: Biały latawiec
Seria:
Gatunek: literatura obyczajowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Skarabeusz
Ilość stron: 320
Premiera: 16.10.2018
Ocena: 7,5/10


Opis książki:
Czy istnieje uniwersalna recepta na udany związek?
Czy warto wszystko poświęcić dla rodziny?
Czy realizację marzeń można odłożyć na później?

W grudniowe popołudnie zdesperowana kobieta porzuca dotychczasowe życie, aby odnaleźć męża, który kilka lat wcześniej wyemigrował w poszukiwaniu lepszej pracy. Jej decyzja budzi wiele emocji wśród mieszkańców miasteczka, a skromny pawilon, w którym prowadziła drogerię, czeka na nowego najemcę. Wśród chętnych jest Ewa, która realizuje się zawodowo, a dzięki wsparciu męża Adama, nawet po urodzeniu bliźniaków nie zwolniła tempa. Teraz ma apetyt na kolejny krok, tylko czy jej ambitne plany idą w parze z pragnieniami męża? Pawilonem interesuje się również tęskniąca za dorosłymi dziećmi Agata, żona burmistrza Kozienic, która na co dzień zajmuje się domem, matką i schorowanym psem. Pawilon przypomina Agacie o marzeniu sprzed lat, które być może teraz mogłaby spełnić. Zbliża się pierwsza rocznica ślubu Mai i Krzysztofa, a do ich domu nieoczekiwanie przyjeżdża Ada, siostra cioteczna Mai. Tak jak kiedyś ona, chce zacząć w Kozienicach nowe życie. Tymczasem młode małżeństwo przeżywa trudne chwile...
Nadchodzą święta Bożego Narodzenia, czas rodzinnych spotkań, pełen wzruszeń, rytuałów i oczekiwań. Czy Gwiazda Betlejemska przyniesie „pokój ludziom dobrej woli”, jak chce tego kolęda?



Recenzja pierwszego tomu - Biały latawiec


Moja opinia:
"Noc komety" to powieść obyczajowa, która nawiązuje swą fabułą do poprzedniej książki pani Eweliny Matuszkiewicz, powieści "Biały latawiec". Od razu zaznaczę, że kolejność czytania jest dowolna, ponieważ powiązanie nie jest znaczne i bez problemu zorientujecie się w akcji "Nocy komety", nie czytając poprzedniej części :)

"Noc komety" to udana kontynuacja powieści "Biały latawiec". Poznajemy wielu nowych bohaterów, a ci, których mieliśmy już okazję poznać stają przed życiowymi dylematami. Życie to nie bajka, a codzienność nie jest wcale tak piękna jak twierdzą scenarzyści komedii romantycznych. Nie każde małżeństwo jest udane, nie każda rodzina jest wzorowa. Każdy z nas skrywa swoje tajemnice. Wiele osób czeka lata na to, by zrealizować swe ambicje i marzenia. Niejeden z nas w pewnym momencie swojego życia musi stanąć przed wyborem  - praca i kariera, czy rodzina i dzieci. Właśnie z takimi problemami przyszło się zmierzyć bohaterom powieści. 

Niekochana żona burmistrza marzy o tym, by nareszcie się realizować. Od lat pełniąca rolę służącej i kochanki ma dość tego jak wygląda jej życie i pragnie zmiany. Mieszkańcy gminy zaś pragną zmiany burmistrza, pragną nowej siły, która odmieni życie mieszkańców i zachęci młodych ludzi do pozostawania w swym rodzinnym mieście. Maja, która jest młodą mężatką mierzy się z realiami bycia z mężczyzną, który "z niejednego pieca chleb jadł". Demony przeszłości zamykają jej drogę do małżeńskiego szczęścia. Ada zaś poszukuje swego miejsca na ziemi, ma nadzieję, że znajdzie je w Kozienicach, ale niestety nie wie na czym miałoby ono polegać i jak wyglądać. Pozostali bohaterowie również mierzą się z trudnościami, jakie stawia przed nimi życie. Czy je pokonają? Jeśli jesteście ciekawi to zachęcam do lektury powieści :)

Powieść prowadzona jest na zasadzie kartek z kalendarza - opisywane są wydarzenia mające miejsce konkretnego dnia, dotyczące wybranych bohaterów. Każdy rozdział swym tytułem nawiązuje do polskich piosenek, co uważam za bardzo ciekawy koncept. Akcja początkowo rozwija się dość wolno, by następnie nabrać tempa i wciągnąć czytelnika w świat książki. Bohaterowie, świat, problemy i całe życie przedstawione jest bardzo realistycznie. Nie mam większych zastrzeżeń, oprócz może jednej kwestii - autorka zaczyna rozwijać wiele wątków, lecz rzadko który z nich zostaje rozwiązany, ponieważ planowana jest kontynuacja, która zapewne owe zakończenia przyniesie. Rozumiem zamysł, szanuję, ale niestety poczułam przez to spory niedosyt. Dopiero zajawka kolejnej części nieco owy niedosyt zaspokoiła. 

Jeśli lubicie powieści obyczajowe, które nie idealizują życia, lecz pokazują je takie jakim jest, z całym bagażem problemów, emocji i dylematów to szczerze wam polecam powieść "Noc komety" jak i jej poprzedniczkę, książkę "Biały latawiec". Obie powieści czytało się przyjemnie, ponieważ były to interesujące historie z realistycznym bohaterami, którzy bez problemu zdobywali sympatię (lub antypatię) czytelnika. 

Samo wydanie jest śliczne - piękna okładka i starannie opracowany tekst. Od razu widać, że wydawnictwo się stara, by produkt finalny wyglądał jak najlepiej.
Jestem bardzo ciekawa kontynuacji, mam nadzieję na szybką premierę :) 







Komentarze