Katherine Arden "Niedwiedź i słowik" - mroczna baśń dla dorosłych

Katherine Arden "Niedwiedź i słowik" - mroczna baśń dla dorosłych   
"Krew to jedno. Dar widzenia drugie. Ale odwaga... Ta jest najrzadsza."


Dane szczegółowe:
AutorKatherine Arden
TytułNiedźwiedź i słowik
Tytuł oryginału: The Bear and the Nightingale
Liczba stron: 448
Wydawnictwo:  Muza
Kategoria: fantastyka
Premiera: 18.04.2018
Ocena: 8-8,5/10

Opis książki:
W Rusi, na skraju pustkowia, zima trwa większą część roku, a podczas długich wieczorów Wasilisa i jej rodzeństwo lubią siadać razem przy piecu i słuchać bajek, które opowiada im niania. Wasia uwielbia zwłaszcza bajkę o Mrozie, błękitnookim demonie zimy. Mądrzy Rosjanie boją się go, gdyż zabiera zbłąkane dusze, szanują także duchy chroniące ich domostw przed złem.

Pewnego dnia owdowiały ojciec Wasi przywozi z Moskwy nową żonę, Annę. Fanatycznie nabożna macocha Wasi zakazuje rodzinie składać ofiary domowym duchom, chociaż Wasia obawia się, co wyniknie z takiej postawy. I rzeczywiście na wioskę zaczynają spadać kolejne nieszczęścia.

Jednak surowość macochy tylko się nasila. Anna z uporem wprowadza w wiosce swoje porządki, a zbuntowaną pasierbicę postanawia albo wydać za mąż, albo wysłać do klasztoru. Gdy wioska staje się coraz bardziej bezbronna, a zło z lasu podkrada się coraz bliżej, Wasilisa musi przywołać swoją, skrywaną dotąd, magiczną moc – by obronić rodzinę przed niebezpieczeństwem rodem z najbardziej przerażających bajek starej niani.

Cudowna wyprawa do średniowiecznej Rusi, gdzie magia jest częścią codziennego życia

źródło opisu: Nota wydawcy


 Moja opinia:
 "Niedźwiedź i słowik" to piękna baśń dla dojrzalszych czytelników. Pełna dawnych bóstw, magi, tajemnicy i mroku. Pod względem wspomnianych bóstw, książka ta nieco przypomina mi nasz "Kwiat paproci" pani Katarzyny Miszczuk. Cała otoczka, miejsce i czas akcji jest inne, ale przywracanie dawnych wierzeń na strony książek uczynione zostało w podobny sposób.

Książka opowiada o losach Wasi, małej dziewczynki, której babka i matka obdarzone były tajemniczymi zdolnościami oraz niebywałym pięknem. Sama Wasia oceniana jest jako dziewczynka raczej nieurodziwa, ale za to na każdym kroku pokazuje jak piękna jest wewnętrznie. Pełna odwagi, empatii  dobroci rozmawia z leśnymi stworami i ratuje je przed zagładą. Pomaga ludziom i istotom rodem z baśni, ponieważ uważa, że każdy powinien mieć szansę na spokojne życie. Los dziewczynki nie jest prosty, ponieważ jej macocha uważa wszystkie stwory za diabły, a dziewczynkę za wiedźmę, która im pomaga. 

Gdyby tego było mało o dziewczynkę zaczynają rywalizować dwie tajemnicze siły - niedźwiedź będący również mężczyzną z połową twarzy niosący ze sobą strach oraz tajemniczy król zimy i władca śmierci, z jednej strony bezwzględny, z drugiej sprawiedliwy. Jakie znaczenie w tej walce odegra niewinna dziewczynka? Która strona okaże się silniejsza?

Akcja płynie swobodnie, wątki ładnie się rozwijają i na pewno nie można się przy tej książce nudzić. Jedyne co mnie irytowało to to, że autorka odwlekała nieuniknione. Pewne wydarzenie było od samego początku logiczne, lecz było co chwila przekładane w czasie na rzecz mniej istotnych dla fabuły wydarzeń. Postaci są ciekawe, świat okrutny, lecz pełen dawnej magii. 

Książkę polecam wszystkim wielbicielom dawnych wierzeń, mitologii, baśni i ciekawej fantastyki. 
Już nie mogę doczekać się drugiej części tej serii!



"Był kiedyś czas, cudowny czas, Gdy kwiaty kwitły wciąż. I długie dni, Noce wśród gwiazd, I ludzie tak radośni. Lecz płynie czas i zmienia nas, I wieje wiatr z południa. Przynosi ogień, burze, strach, Smutek i mrok co dnia. Lecz gdzieś daleko bardzo stąd Gdzie kwitną żółte kwiaty, Wschodzące słońce barwi brzeg I złoci morską pianę. am wszystko kończy się..."



Komentarze