Alexandra Bracken, "Podróżniczka", SQN |
"Przysięgi są dla świętych i naiwnych. Zwykle nie możemy nawet dotrzymać tych, które skłądamy samym sobie"
"Zdobyć jej serce było równie trudno co wygrać zapasy z niedźwiedziem. Wciąż mam blizny po tej walce."
Dane szczegółowe:
Autor: Alexandra Bracken
Tytuł: Podróżniczka
Seria: Passenger
Wydawnictwo: Wydawnictwo Sine Qua Non (SQN)
Kategoria: fantastyka
Ilość stron: 512
Premiera: 18.04.2018
Ocena: 8/10
Opis książki:
Została osierocona przez swój czas. Jej przyszłość przestała istnieć.
Etta Spencer marzyła o karierze skrzypaczki, lecz los miał dla niej inne plany. Zmuszona, by tułać się po najróżniejszych krajach i epokach, cierpiąc z powodu rozłąki z ukochanym Nicholasem, poszukuje tajemniczego astrolabium, które jest najpotężniejszym artefaktem podróżników. Tylko ono pozwoli jej odnaleźć i ocalić tych, których kocha.
Szalona podróż po egzotycznych miejscach, spiski, ciągła walka z czasem, nieoczekiwane sojusze i zdrady. Oto, co czeka na was w ostatnim tomie serii.
Kto jest sprzymierzeńcem, a kto wrogiem? Czy stawką za uratowanie świata okaże się miłość?
Moja opinia:
"Podróżniczka" to świetna kontynuacja przygód Nicka i Etty. Zdarzenia z "Pasażerki" rozdzieliły zakochanych. Etta została osierocona przez czas, lądując w ostatnim wspólnym dla osi czasu roku, a Nick nie może jej znaleźć bez pomocy osób, które dotychczas uznawał za wrogów. Ettę znajduje zaginiony brat Nicholasa, Julian, zaś Nicholasowi pomaga Rose Linden, a jego towarzyszką zostaje Sophia.
Czy zakochani się odnajdą? Czy zakończą waśnie między klanami? Czy pokonają przedwieczne zło, zdolne doprowadzić do krwawego końca świata?
Być może pamiętacie, że byłam niezadowolona z zakończenia "Pasażerki", nadal uważam, że autorka zostawiła wszystkie wątki otwarte, nic nie wyjaśniając, przez co czytelnicy mogli czuć się zagubieni i musieli cierpliwie czekać na ukazanie się kontynuacji. Ta wada poprzedniej części staje się zaletą kontynuacji, ponieważ od pierwszych stron, bez zbędnych wprowadzeń rozpoczyna się wartka akcja. W tej części do minimum ograniczony jest wątek romantyczny (a i owszem, bohaterowie często o sobie myślą i tęsknią, ale rzeczywiste interakcje między nimi mogę policzyć na palcach jednej ręki). Dzieje się to na rzecz wątków przygodowych, związanych z prowadzeniem poszukiwań Etty, poznawaniem przez nią nowego środowiska oraz odkrywaniem tajemnic astrolabium.
Postaci, podobnie jak w poprzedniej części, są starannie zbudowane, ich charaktery i zachowania są spójne i konsekwentne. Akcja jest wartka, przecinana pasmami poświęconymi na opisy przeżyć wewnętrznych bohaterów. Jedynie w kilku miejscach odniosłam wrażenie, że pewne fragmenty zostały niepotrzebnie skomplikowane lub przegadane, np. ciągłe mijanie się bohaterów i rzucanie Nickowi kłód pod nogi w pewnym momencie już mnie irytowało, no bo ile można temu bohaterowi utrudniać życie?
Zakończenie jak najbardziej na plus, chociaż wolałabym, żeby było o kilka stron dłuższe.
Znajomość historii przez autorkę szczerze mi zaimponowała, nie ulega wątpliwości, że poświęciła ona dużo czasu na rzetelny i gruntowny research,
Proza A. Bracken nie przypomina masowych książek dla nastolatek o nieskomplikowanej fabule i pustym opiewaniu miłości, ma ona ciekawy styl i stara się w swych tekstach zawrzeć głębszy sens, przesłanie. W "Podróżniczce" znaleźć można wiele mądrości i wartościowych cytatów. W powieści nie brakuje również sarkazmu, ironii i smacznego poczucia humoru.
"Podróżniczka" to bardzo dobra powieść przygodowa, stanowiąca godne zakończenie historii Henrietty i Nicholasa. Polecam każdemu, kto lubi fantastykę, wątki podróży w czasie lub ma podróżnicze zacięcie. Z pewnością znajdziecie w tej pozycji coś dla siebie.
Za książkę serdecznie dziękuję portalowi czytampierwszy!
Seria: Passenger
Wydawnictwo: Wydawnictwo Sine Qua Non (SQN)
Kategoria: fantastyka
Ilość stron: 512
Premiera: 18.04.2018
Ocena: 8/10
Opis książki:
Została osierocona przez swój czas. Jej przyszłość przestała istnieć.
Etta Spencer marzyła o karierze skrzypaczki, lecz los miał dla niej inne plany. Zmuszona, by tułać się po najróżniejszych krajach i epokach, cierpiąc z powodu rozłąki z ukochanym Nicholasem, poszukuje tajemniczego astrolabium, które jest najpotężniejszym artefaktem podróżników. Tylko ono pozwoli jej odnaleźć i ocalić tych, których kocha.
Szalona podróż po egzotycznych miejscach, spiski, ciągła walka z czasem, nieoczekiwane sojusze i zdrady. Oto, co czeka na was w ostatnim tomie serii.
Kto jest sprzymierzeńcem, a kto wrogiem? Czy stawką za uratowanie świata okaże się miłość?
źródło opisu: Wydawnictwo SQN
"Zawsze powtarzam: staraj się rozczarować ludzi wokół ciebie. Tym sposobem sprawisz im miłą niespodziankę, kiedy przypadkiem tego nie zrobisz."
Moja opinia:
"Podróżniczka" to świetna kontynuacja przygód Nicka i Etty. Zdarzenia z "Pasażerki" rozdzieliły zakochanych. Etta została osierocona przez czas, lądując w ostatnim wspólnym dla osi czasu roku, a Nick nie może jej znaleźć bez pomocy osób, które dotychczas uznawał za wrogów. Ettę znajduje zaginiony brat Nicholasa, Julian, zaś Nicholasowi pomaga Rose Linden, a jego towarzyszką zostaje Sophia.
Czy zakochani się odnajdą? Czy zakończą waśnie między klanami? Czy pokonają przedwieczne zło, zdolne doprowadzić do krwawego końca świata?
Być może pamiętacie, że byłam niezadowolona z zakończenia "Pasażerki", nadal uważam, że autorka zostawiła wszystkie wątki otwarte, nic nie wyjaśniając, przez co czytelnicy mogli czuć się zagubieni i musieli cierpliwie czekać na ukazanie się kontynuacji. Ta wada poprzedniej części staje się zaletą kontynuacji, ponieważ od pierwszych stron, bez zbędnych wprowadzeń rozpoczyna się wartka akcja. W tej części do minimum ograniczony jest wątek romantyczny (a i owszem, bohaterowie często o sobie myślą i tęsknią, ale rzeczywiste interakcje między nimi mogę policzyć na palcach jednej ręki). Dzieje się to na rzecz wątków przygodowych, związanych z prowadzeniem poszukiwań Etty, poznawaniem przez nią nowego środowiska oraz odkrywaniem tajemnic astrolabium.
Postaci, podobnie jak w poprzedniej części, są starannie zbudowane, ich charaktery i zachowania są spójne i konsekwentne. Akcja jest wartka, przecinana pasmami poświęconymi na opisy przeżyć wewnętrznych bohaterów. Jedynie w kilku miejscach odniosłam wrażenie, że pewne fragmenty zostały niepotrzebnie skomplikowane lub przegadane, np. ciągłe mijanie się bohaterów i rzucanie Nickowi kłód pod nogi w pewnym momencie już mnie irytowało, no bo ile można temu bohaterowi utrudniać życie?
Zakończenie jak najbardziej na plus, chociaż wolałabym, żeby było o kilka stron dłuższe.
Znajomość historii przez autorkę szczerze mi zaimponowała, nie ulega wątpliwości, że poświęciła ona dużo czasu na rzetelny i gruntowny research,
Proza A. Bracken nie przypomina masowych książek dla nastolatek o nieskomplikowanej fabule i pustym opiewaniu miłości, ma ona ciekawy styl i stara się w swych tekstach zawrzeć głębszy sens, przesłanie. W "Podróżniczce" znaleźć można wiele mądrości i wartościowych cytatów. W powieści nie brakuje również sarkazmu, ironii i smacznego poczucia humoru.
"Podróżniczka" to bardzo dobra powieść przygodowa, stanowiąca godne zakończenie historii Henrietty i Nicholasa. Polecam każdemu, kto lubi fantastykę, wątki podróży w czasie lub ma podróżnicze zacięcie. Z pewnością znajdziecie w tej pozycji coś dla siebie.
Za książkę serdecznie dziękuję portalowi czytampierwszy!
"Wiem tylko jedno: nasze ścieżki dzieliły od siebie stulecia, a jednak w końcu na powrót się zbiegły. Niezależnie od tego, co się stanie, moje przeznaczenie zawsze było związane z twoim."
***
"(...) ścieżka, która rozpościera się przede mną i którą powinienem pójść, biegnie w innym kierunku niż ta, którą wiedzie mnie serce. Co mi po życiu i wolności, jeśli po drodze zatracę duszę?"
|
|
Czyli muszę kupić od razu dwie książki, żeby nie czuć niedosytu.
OdpowiedzUsuń