 |
| Mads Peder Nordbo "Pustelnik" |
Dane szczegółowe:
Autor: Mads Peder Nordbo
Tytuł: Pustelnik
Tytuł oryginału: KVINDEN MED DØDSMASKEN
Gatunek: kryminał
Gatunek: kryminał
Wydawnictwo: Burda Książki
Ilość stron: 400
Premiera: 27.11.2019r.
Ocena: 7,5/10
Opis książki:
Bohaterowie bestsellerów "Dziewczyna bez skóry" i "Zimny strach" powracają w kolejnym mrożącym krew w żyłach thrillerze!
Mroczna strona skutego lodem i otulonego mgłą grenlandzkiego miasteczka.Mroźna wyspa, która nie zna litości…
Na Grenlandii, w pobliżu wikińskich ruin, położonych w odizolowanej osadzie Sandnas, na dnie studni zostaje znalezione ciało mężczyzny.
Gdy policja dochodzi do wniosku, że zabiła go kobieta, która zmarła półtora roku wcześniej, na niewielką arktyczną społeczność pada blady strach. Jak to możliwe? A jeśli to qivittoq – tajemniczy grenlandzki pustelnik, którego jedynym celem jest zemsta?
Śledczy skupiają uwagę na młodej Inuitce Tupaarnaq, która wcześniej odsiadywała wyrok za zabójstwo ojca, a teraz zniknęła. Na poszukiwania wyrusza jej jedyny przyjaciel, dziennikarz Matthew Cave. I wkrótce odkrywa, że Tupaarnaq nie jest osobą, za którą ją uważał…
Tymczasem policja znajduje kolejne zwłoki, a Matthew nagle staje się nie tylko podejrzanym, ale także zwierzyną łowną dla przestępcy.
Moja opinia:
"Pustelnik" to godne zakończenie grenlandzkiej trylogii. Autor utrzymuje mroźny i mroczny klimat, dążąc do końca historii.
W porównaniu do poprzednich tomów "Pustelnik" wypada nieco słabiej, co nie zmienia faktu, że jest to interesująca i trzymająca w napięciu lektura.
W dawno opuszczonej wiosce zostaje znalezione ciało mężczyzny. Wszystko wskazuje na to, że zabiła go kobieta, która nie żyje od kilkunastu miesięcy. Dodatkowo chodząca mumia zaczyna pojawiać się w innych miejscach, siejąc strach i śmierć. Matt jest z tym sam, bo Tupaarnaq zniknęła bez słowa, a niedawno odnaleziony ojciec leży w szpitalu. Czy dziennikarz odkryje kim jest JJ i na czym naprawdę polegała operacja Tupilak?
"Pustelnik" to ciekawa książka, którą czyta się szybko i przyjemnie. Mniej jest tu wstrząsających opisów, ale nadal zachowany jest ponury i przygnębiający nastrój mroźnej, odizolowanej od reszty świata Grenlandii. Akcja toczy się dość wartko, nie nudzi. Autor stara się powoli wyjaśniać kolejne wątki, przez ukazywanie wcześniej skrywanych faktów i okoliczności. Zakończenie nie było wielkim zaskoczeniem, ponieważ po pewnym czasie łatwo było wytypować kierunek, w którym cała historia zmierza. Ogółem "Pustelnik" to ciekawa książka, ale dwa poprzednie tomy serii były w mojej ocenie lepsze.
Polecam tę książkę wszystkim wielbicielom mrocznych thrillerów, które potrafią zaskoczyć.
"Pustelnik" to godne zakończenie grenlandzkiej trylogii. Autor utrzymuje mroźny i mroczny klimat, dążąc do końca historii.
W porównaniu do poprzednich tomów "Pustelnik" wypada nieco słabiej, co nie zmienia faktu, że jest to interesująca i trzymająca w napięciu lektura.
W dawno opuszczonej wiosce zostaje znalezione ciało mężczyzny. Wszystko wskazuje na to, że zabiła go kobieta, która nie żyje od kilkunastu miesięcy. Dodatkowo chodząca mumia zaczyna pojawiać się w innych miejscach, siejąc strach i śmierć. Matt jest z tym sam, bo Tupaarnaq zniknęła bez słowa, a niedawno odnaleziony ojciec leży w szpitalu. Czy dziennikarz odkryje kim jest JJ i na czym naprawdę polegała operacja Tupilak?
"Pustelnik" to ciekawa książka, którą czyta się szybko i przyjemnie. Mniej jest tu wstrząsających opisów, ale nadal zachowany jest ponury i przygnębiający nastrój mroźnej, odizolowanej od reszty świata Grenlandii. Akcja toczy się dość wartko, nie nudzi. Autor stara się powoli wyjaśniać kolejne wątki, przez ukazywanie wcześniej skrywanych faktów i okoliczności. Zakończenie nie było wielkim zaskoczeniem, ponieważ po pewnym czasie łatwo było wytypować kierunek, w którym cała historia zmierza. Ogółem "Pustelnik" to ciekawa książka, ale dwa poprzednie tomy serii były w mojej ocenie lepsze.
Polecam tę książkę wszystkim wielbicielom mrocznych thrillerów, które potrafią zaskoczyć.
 |
| Mads Peder Nordbo "Pustelnik" |
"Pustelnik" to faktycznie świetnie napisane zakończenie wciągającej trylogii. Doskonale skonstruowana fabuła, mroźny, grenlandzki klimat i przygnębiający nastrój sprawiają, że przez całą lekturę czujemy tę ciężką atmosferę, a jednocześnie nie chcemy od niej uciec. Mocny thriller, po który zdecydowanie warto sięgnąć!
OdpowiedzUsuńDokładnie tak!
Usuń