Cesarz japońskiego kryminału, Tetsuya Honda "Przeczucie"

Tetsuya Honda, "Przeczucie", Wydawnictwo Znak


Tetsuya Honda "Przeczucie", Wydawnictwo Znak
Dane szczegółowe:
Tytuł:  Przeczucie
Tytuł oryginału: The Silent Dead
Cykl: Reiko Himekawa
Autor: Tetsuya Honda
Wydawnictwo: Znak Literanova 
Ilość stron: 352
Premiera: 2017
Ocena: 7,5/10

Opis książki

Komisarz Reiko czuła, że to szczególna sprawa. Tym bardziej że do śledztwa dołączył Katsumata. Jakże on jej nienawidził. Nie dość, że kobieta, to jeszcze młoda i piękna. I te jej przeczucia. Bardziej widział ją w roli gejszy niż komisarza w tokijskiej policji. Teraz muszą pracować razem. A Reiko coraz częściej ma przeczucie, że tym razem stawką jest nie tylko odnalezienie mordercy, ale i jej przyszłość.

„Przeczucie” to pierwsza część cyklu o młodej komisarz Reiko Himekawie. W samej tylko Japonii sprzedało się ponad 4 miliony egzemplarzy serii. Stała się ona podstawą dwóch seriali, filmu telewizyjnego i kinowego hitu.


źródło opisu: http://www.znak.com.pl/


Moja opinia:



Tetsuya Honda i "Przeczucie" to bardzo ciekawa pozycja. 

Książka opowiada o Reiko Himekawie - kobiecie przed trzydziestką, która pełni fukncję komisarza w tokijskiej policji.



Dziewczyna w przeszłości przeżyła koszmar, a mimo to realizuje się zawodowo i jest dobra w swym fachu. Pewnego dnia zostaje wezwana na miejsce zbrodni, gdzie znajduje zwłoki zawinięte w folię, okrutnie okaleczone i zmasakrowane. Okazuje się, że podobnych ofiar jest więcej, każda w folii i każda z tą samą przyczyną zgonu. 




Czy ofiary coś łączyło? Kim jest tajemniczy maniakalny morderca? Kim jest tajemnicza postać, którą poznajemy w momencie mordowania swych rodziców? Czy przeczucia Reiko doprowadzą ją do rozwiązania sprawy?




Książka jest wzorowym kryminałem. Mamy tu policję, falę tajemniczych morderstw, dobrego i złego glinę, mylne tropy i tajemnicę czającą się za rogiem - czyli wszystko to co powinien mieć szanujący się kryminał.




Postacie są dobrze zbudowane. Główna bohaterka budzi sympatię, jest pracocholiczką, której rodzina na siłę szuka partnera, ale jej to nie interesuje, ponieważ jej największą pasją i miłością jest policja. Mamy też strasznego i starszego Katsumatę, okropnego, wrednego mężczyznę.




Równolegle z narracją dotyczącą Reiko i jej aktualnego śledztwa, mamy urywki z życia tajemniczej morderczyni. Z biegiem akcji, powoli odkrywamy kolejne koneksje łączące bohaterów i zaczynamy układać wątki niczym puzzle, aż zaczynamy dostrzegać przebłyski prawdy i rozwiązania zagadki. Fabuła jest ciekawa, cała tajemnica i śledztwo przebiega prowadząc "po nici do kłębka", nie ma tu długich i monotonnych opisów. Zdarzają się fałszywe tropy, ale nie zaburzają odbioru i nie prowokują czytelnika do odłożenia książki na bok.




Z przyjemnością szłam przez kolejne strony książki i niecierpliwie czekałam na wyjaśnienie tajemniczych morderstw. Zakończenie mnie nie zawiodło, a wrecz przeciwnie, moim zdaniem było bardzo dobre - zaskakujące i mocne.




Podsumowując polecam tę pozycję- jest to świetnie zbudowany kryminał, pozycja idealna dla miłośników gatunku, ale również dla osób, które do tej pory omijały takie historie z daleka.




Ogólna ocena 7,5-8/10






Komentarze